Data: 12.09.2014
Start: godz 9.40
Trasa: Lublin (Wrotków) - Zemborzyce - Prawiedniki - Osmolice Pierwsze - Pszczela Wola - Żabia Wola - Polanówka - Prawiedniki - Zemborzyce - Lublin (Wrotków).
Meta: godz 12.45
Kilometrów: 30 (wg googlemaps)
Kiedy w 1852 roku Franciszek Rohland herbu Pogoń wybudował dwór będący dziś ozdobą miejscowości o nazwie Pszczela Wola, miał już za sobą długi szlak żołnierski a także zesłańczy. Generał Wojsk Polskich Królestwa Kongresowego był m.in. bohaterem bitwy pod Olszynką Grochowską. Upadek Powstania Listopadowego oznaczał dla niego aresztowanie i zsyłkę do Wołogdy. Po powrocie z zesłania nabywa kolejne majątki w malowniczych stronach doliny górnej Bystrzycy, które to okolice już wcześniej przyciągały ludzi którzy tak w historii jak w literaturze zapisali swe karty. Przykładów nie trzeba szukać daleko - kilka kilometrów na południe leżą przecież koźmianowskie Piotrowice, dalej w górę rzeki - Strzyżewice. W tych drugich przyszła na świat pisarka Ewa Kołaczkowska - pisząca przede wszystkim dzieciom ku uciesze i nauce. Spod jej pióra pochodzą - niejako przy okazji - literackie opisy nadbystrzyckiej okolicy. Wcześniej urokliwą dolinę opisywał autor poematu "Ziemiaństwo" tudzież trzytomowego dzieła do dziś będącego skarbnicą wiedzy - zatytułowanego po prostu "Pamiętniki".
Bystrzyca niegdyś inspirowała pisarzy... dziś czasem przyciąga fotoamatorów - pejzażystów. |
Wracając do postaci generała Franciszka Rohlanda - być może to przyjaźń rodziny Rohlandów z "wodzem warszawskich klasyków" zdecydowała, że postanowił on ostatecznie obrać za swoje siedlisko pięknie położone miejsce powyżej nadbystrzyckich łąk. I jak już wspomniałem na wstępie, w tutejszym przebogatym pejzażu pojawił się w 1852 roku kolejny malowniczy element - klasycyzujący dworek, leżący na osi północny zachód - południowy wschód. Bryła całości jest zróżnicowana - część południowo wschodnia jest niezwykle skromna, parterowa, niemal pozbawiona detalu architektonicznego, z wyróżnikiem w postaci portyku wspartego na dwóch kolumnach. Druga zaś część - wyższa, bo dwukondygnacyjna, z pilastrami po bokach skromnie ale jednak przyozdobionymi kwiatową formą, nadokiennymi gzymsami i dwuspadowym dachem - nadaje całości wybitnie asymetryczny charakter. Asymetryczny - a jednak harmonijny.
Dworek otoczony jest rozległym parkiem. A w parku osobliwy skansen. Ule, barcie i kłody o najprzedziwniejszych kształtach. Temat jeszcze nie raz podrążę, na razie jedno zdjęcie. Dodam tylko, że nazwa Pszczela Wola funkcjonuje od powstania tu Technikum Pszczelarskiego (rok 1944). Wcześniej był to majątek żabiowolski...
Dziś Pszczela Wola i Żabia Wola sąsiadują przez miedzę. W tej drugiej napotkamy taki oto budyneczek. Dawna leśniczówka, później szkoła, dom mieszkalny dla nauczycieli a obecnie... kolejna regionalna ciekawostka do której zamierzam wrócić tak szybko jak się da...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz